Księga Wyjścia

Przepisy dotyczące budowy ołtarza

I Pan powiedział do Mojżesza:
— Tak powiesz synom Izraela: „Widzieliście, że mówiłem do was z nieba. Nie będziecie czynić przy mnie bogów ze srebra ani bogów ze złota nie będziecie sobie czynić.” Uczynisz mi ołtarz z ziemi i będziesz składać na nim twoje całopalenia i twoje ofiary pojednawcze, twoje owce i twoje bydło. Na każdym miejscu, gdzie upamiętnię swoje imię, przyjdę do ciebie i będę ci błogosławił. A jeśli uczynisz mi ołtarz kamienny, nie buduj go z ciosanego kamienia. Jeśli bowiem przyłożysz do niego żelazne narzędzie, zbezcześcisz go. Nie będziesz wstępował po stopniach do mojego ołtarza, aby twoja nagość nie była przy nim odkryta.

Przepisy dotyczące niewolników

— A oto prawa, które im przedstawisz. Jeśli kupisz niewolnika – Hebrajczyka, sześć lat będzie ci służyć, a w siódmym roku wyjdzie na wolność bez wykupu. Jeśli sam przyszedł, sam odejdzie, a jeśli miał żonę, jego żona odejdzie z nim. Jeśli jego pan dał mu żonę, a ona urodziła mu synów lub córki, to jego żona i dzieci będą należały do jego pana, a on odejdzie sam. A jeśli niewolnik powie: „Kocham mojego pana, moją żonę i moich synów, nie wyjdę na wolność”, wtedy jego pan zaprowadzi go do sędziów i przyprowadzi go do drzwi albo do ich słupka, i jego pan szydłem przekłuje mu ucho, i będzie jego niewolnikiem na zawsze. Jeśli zaś kto sprzeda swoją córkę, aby była niewolnicą, nie odejdzie ona, jak odchodzą niewolnicy. Jeśli się nie spodoba swemu panu, który zamierzał ją poślubić, niech pozwoli, aby została odkupiona. Nie ma prawa sprzedać jej obcemu ludowi, ponieważ zrobiłby jej krzywdę. A jeśli przeznaczył ją dla swego syna, to postąpi z nią według prawa córek. Jeśli weźmie sobie za żonę jeszcze inną, nie umniejszy jej pożywienia, jej ubrania ani prawa małżeńskiego. A jeśli nie zapewni jej tych trzech rzeczy, wtedy wyjdzie ona darmo bez okupu.

Przepisy dotyczące aktów gwałtu

— Kto uderzy człowieka tak, że ten umrze, poniesie śmierć. A jeśli nie czyhał na niego, ale Bóg podał go w jego rękę, wyznaczę miejsce, do którego będzie mógł uciec. Ale jeśli ktoś czyha na swego bliźniego i podstępnie go zabija, to nawet od mojego ołtarza go weźmiesz, aby umarł. Kto uderzy swego ojca albo swoją matkę, poniesie śmierć. Kto uprowadzi człowieka i sprzeda go lub zostanie on znaleziony w jego ręku, poniesie śmierć. Kto złorzeczy swemu ojcu lub swojej matce, poniesie śmierć. A jeśli mężczyźni się pokłócą i jeden uderzy drugiego kamieniem lub pięścią, tak że ten nie umrze, ale musi położyć się w łóżku, to jeśli wstanie i będzie mógł chodzić po ulicy o lasce, ten, który uderzył, będzie niewinny, wypłaci mu tylko odszkodowanie i będzie łożyć na jego leczenie. Jeśli zaś ktoś uderzy kijem swego niewolnika lub swoją niewolnicę tak, że umrą pod jego ręką, musi ponieść karę. Jeśli jednak niewolnik zostaje przy życiu dzień lub dwa, nie będzie karany, bo niewolnik to jego pieniądze. Jeśli mężczyźni się pokłócą i uderzą kobietę brzemienną, tak że wyjdzie z niej płód, jednak bez żadnej szkody, to musi ponieść karę, jaką nałoży na niego mąż tej kobiety, a da według uznania sędziów. Jeśli jednak dojdzie do szkody, wtedy dasz życie za życie, oko za oko, ząb za ząb, rękę za rękę, nogę za nogę, oparzenie za oparzenie, ranę za ranę, siniec za siniec. Jeśli ktoś uderzy w oko swego niewolnika lub w oko swojej niewolnicy, tak że je wybije, za jego oko wypuści go na wolność. Jeśli też ktoś wybije ząb swemu niewolnikowi lub ząb swojej niewolnicy, za jego ząb wypuści go na wolność.

Przepisy dotyczące odpowiedzialności właściciela

— Jeśli czyjś wół ubodzie na śmierć mężczyznę lub kobietę, ten wół musi zostać ukamienowany, a jego mięsa nie wolno jeść. Właściciel wołu zaś będzie niewinny. Jeśli jednak wół bódł przedtem i ostrzegano o tym jego właściciela, ten zaś nie pilnował go, i wół zabił mężczyznę lub kobietę, wół będzie ukamienowany i jego właściciel poniesie śmierć. Jeśli nałożono mu karę pieniężną, wtedy da za swoją duszę okup, jaki na niego nałożą. Choćby ubódł syna lub córkę, postąpią z nim według tego samego prawa. Jeśli wół ubodzie niewolnika lub niewolnicę, da ich panu trzydzieści syklów srebra, a wół będzie ukamienowany. Jeśli ktoś zostawi studnię odkrytą lub jeśli ktoś wykopie studnię i nie nakryje jej, a wpadnie w nią wół lub osioł, właściciel tej studni musi wyrównać stratę i wynagrodzi ich właścicielowi, a zdechłe zwierzę będzie należeć do niego. Także jeśli czyjś wół ubodzie na śmierć wołu jego sąsiada, wtedy sprzedadzą żywego wołu i podzielą się zapłatą za niego, podzielą się też tym zdechłym. Ale jeśli było wiadomo, że ten wół bódł przedtem, a jego właściciel nie pilnował go, musi oddać wołu za wołu, a zdechłe zwierzę będzie należeć do niego.

Przepisy dotyczące odszkodowania

— Jeśli ktoś ukradnie wołu lub owcę i zabije je albo sprzeda, odda pięć wołów za jednego wołu i cztery owce za jedną owcę. Jeśli złodziej zostanie przyłapany przy włamaniu i tak pobity, że umrze, ten, kto zabił, nie będzie winien przelanej krwi. Jeśli to zrobi po wschodzie słońca, będzie winien krwi, gdyż złodziej powinien wypłacić odszkodowanie. Jeśli nic nie ma, będzie sprzedany za swoją kradzież. Jeśli zostaną znalezione w jego ręku skradzione dobra jeszcze żywe, czy to wół, czy osioł, czy owca, zwróci podwójnie. Gdyby ktoś wypasł pole lub winnicę, bo puścił swoje bydło, aby się pasło na cudzym polu, wypłaci odszkodowanie z najlepszych plonów swego pola i z najlepszych plonów swej winnicy. Jeśli wybuchnie ogień, a trafi na ciernie i spali stóg lub zboże na pniu, lub samo pole, ten, co wzniecił ogień, musi wypłacić odszkodowanie. Jeśli ktoś da swemu bliźniemu pieniądze lub przedmioty do przechowania i zostanie to ukradzione z domu tego człowieka, to jeśli złodziej zostanie znaleziony, zwróci podwójnie. Jeśli złodziej nie zostanie znaleziony, pan tego domu stawi się przed sędziami, by okazało się, czy nie wyciągnął ręki po własność swego bliźniego. W każdej spornej sprawie o wołu, osła, owcę, szatę czy jakąkolwiek zgubę, gdyby ktoś powiedział, że to jest jego, sprawa obydwu ma trafić do sędziów, kogo sędziowie uznają winnym, ten wynagrodzi podwójnie swemu bliźniemu. Jeśli ktoś odda swemu bliźniemu na przechowanie osła, wołu, owcę lub inne zwierzę, a ono zdechnie, zostanie okaleczone lub uprowadzone i nikt tego nie zobaczy, wówczas przysięga przed Panem rozstrzygnie między obydwoma, że nie wyciągnął ręki po własność swego bliźniego. Właściciel przyjmie tę przysięgę, a drugi nie wypłaci odszkodowania. Jeśli jednak to zostało mu skradzione, wypłaci właścicielowi odszkodowanie. Jeśli zostało rozszarpane, to przyniesie je jako dowód, a za rozszarpane nie zapłaci. Jeśli ktoś pożyczy zwierzę od swego bliźniego, a ono zostanie okaleczone lub zdechnie podczas nieobecności jego właściciela, musi wypłacić odszkodowanie. Jeśli jego właściciel był przy nim, nie zapłaci, a jeśli było wynajęte, zapłaci tylko za wynajem.