Jezus grozi miastom galilejskim
Wtedy zaczął ganić miasta, w których działo się najwięcej jego cudów, że nie pokutowały, mówiąc:
— Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i w Sydonie działy się te cuda, które się w was dokonały, dawno by w worze i popiele pokutowały. Ale mówię wam: Lżej będzie Tyrowi i Sydonowi w dniu sądu niż wam. A ty, Kafarnaum, które jesteś wywyższone aż do nieba, aż do piekła będziesz strącone. Bo gdyby w Sodomie działy się cuda, które się w tobie dokonały, przetrwałaby aż do dnia dzisiejszego. Ale mówię wam: Lżej będzie ziemi Sodomy w dzień sądu niż tobie.
Jezus wysławia swojego Ojca
W tym czasie Jezus powiedział:
— Wysławiam cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te sprawy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je niemowlętom. Tak, Ojcze, gdyż tak się tobie upodobało.
Misja Jezusa
— Wszystko zostało mi dane od mego Ojca i nikt nie zna Syna, tylko Ojciec, ani nikt nie zna Ojca, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić. Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a ja wam dam odpoczynek. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie odpoczynek dla waszych dusz. Moje jarzmo bowiem jest przyjemne, a moje brzemię lekkie.
Zrywanie kłosów w sabat
W tym czasie Jezus przechodził w szabat wśród zbóż, a jego uczniowie byli głodni i zaczęli zrywać kłosy, i jeść. Kiedy faryzeusze to zobaczyli, powiedzieli mu:
— Oto twoi uczniowie robią to, czego nie wolno robić w szabat.
A on im powiedział:
— Czy nie czytaliście, co zrobił Dawid, gdy był głodny, on i ci, którzy z nim byli? Jak wszedł do domu Bożego i jadł chleby pokładne, których nie wolno było jeść jemu ani tym, którzy z nim byli, tylko samym kapłanom? Albo czy nie czytaliście w prawie, że w szabat kapłani w świątyni naruszają szabat, a są bez winy? Ale mówię wam, że tu jest ktoś większy niż świątynia. A gdybyście wiedzieli, co to znaczy: „Miłosierdzia chcę, a nie ofiary”, nie potępialibyście niewinnych. Syn Człowieczy bowiem jest też Panem szabatu.
Uzdrowienie człowieka z uschłą ręką
I odszedłszy stamtąd, wszedł do ich synagogi. A był tam człowiek, który miał uschłą rękę. I chcąc go oskarżyć, zapytali:
— Czy wolno uzdrawiać w szabat?
A on im odpowiedział:
— Któż z was, mając jedną owcę, która w szabat wpadłaby do dołu, nie chwyci jej i nie wyciągnie? A o ileż ważniejszy jest człowiek niż owca! Tak więc wolno w szabat dobrze czynić.
Wtedy powiedział do tego człowieka:
— Wyciągnij rękę.
On ją wyciągnął i znowu stała się zdrowa jak i druga. A faryzeusze, wyszedłszy, naradzali się przeciwko niemu, w jaki sposób go zgładzić.
Jezus sługą Pana
Lecz Jezus, poznawszy to, odszedł stamtąd. Poszło za nim mnóstwo ludzi, a on uzdrowił ich wszystkich. I przykazał im, aby go nie ujawniali, żeby się wypełniło, co zostało powiedziane przez proroka Izajasza, który powiedział: „Oto mój sługa, którego wybrałem, mój umiłowany, w którym moja dusza ma upodobanie. Złożę na nim mojego Ducha, a on ogłosi sąd narodom. Nie będzie się spierał ani krzyczał i nikt nie usłyszy na ulicach jego głosu. Trzciny nadłamanej nie dołamie, a knota tlącego się nie zagasi, dopóki nie doprowadzi sądu do zwycięstwa. A w jego imieniu narody będą pokładać nadzieję”.
Jezus odpowiada na zarzuty współpracy z szatanem
Wtedy przyprowadzono do niego opętanego, który był ślepy i niemy. I uzdrowił go tak, że ten ślepy i niemy mówił i widział. A wszyscy ludzie, zdumieni, mówili:
— Czyż to nie jest syn Dawida?
Ale faryzeusze, usłyszawszy to, powiedzieli:
— On nie wypędza demonów inaczej, jak tylko przez Belzebuba, władcę demonów.
Lecz Jezus, znając ich myśli, powiedział im:
— Każde królestwo podzielone wewnętrznie pustoszeje i żadne miasto albo dom podzielony wewnętrznie nie przetrwa. A jeśli szatan wypędza szatana, jest podzielony wewnętrznie. Jakże więc przetrwa jego królestwo? Jeśli ja przez Belzebuba wypędzam demony, to przez kogo wypędzają wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. A jeśli ja wypędzam demony Duchem Bożym, to przyszło do was królestwo Boże. Albo jak może ktoś wejść do domu mocarza i zagrabić jego własność, jeśli najpierw nie zwiąże mocarza? Dopiero wtedy ograbi jego dom. Kto nie jest ze mną, jest przeciwko mnie, a kto nie zbiera ze mną, rozprasza. Dlatego mówię wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będzie ludziom przebaczone, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu nie będzie ludziom przebaczone. I ktokolwiek powie słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu przebaczone, ale kto mówi przeciwko Duchowi Świętemu, nie będzie mu przebaczone ani w tym świecie, ani w przyszłym. Sprawcie, aby drzewo było dobre i jego owoc dobry, albo sprawcie, aby drzewo było złe i jego owoc zły. Po owocu bowiem poznaje się drzewo. Plemię żmijowe! Jakże możecie mówić dobre rzeczy, będąc złymi? Gdyż z obfitości serca mówią usta. Dobry człowiek wydobywa z dobrego skarbca serca dobre rzeczy, a zły człowiek wydobywa ze złego skarbca złe rzeczy. Ale mówię wam, że z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu. Bo na podstawie twoich słów będziesz usprawiedliwiony i na podstawie twoich słów będziesz potępiony.
Jezus odmawia znaku z nieba
Wtedy niektórzy z uczonych w Piśmie i z faryzeuszy odpowiedzieli:
— Nauczycielu, chcemy widzieć znak od ciebie.
A on odpowiedział im:
— Pokolenie złe i cudzołożne żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, oprócz znaku proroka Jonasza. Jak bowiem Jonasz był w brzuchu wieloryba trzy dni i trzy noce, tak Syn Człowieczy będzie w sercu ziemi trzy dni i trzy noce. Ludzie z Niniwy staną na sądzie z tym pokoleniem i potępią je, ponieważ pokutowali wskutek głoszenia Jonasza, a oto tu ktoś więcej niż Jonasz. Królowa z Południa stanie na sądzie z tym pokoleniem i potępi je, bo przybyła z krańców ziemi, aby słuchać mądrości Salomona, a oto tu ktoś więcej niż Salomon.
Niebezpieczeństwo powierzchownego odrodzenia
— Kiedy nieczysty duch wychodzi z człowieka, przechadza się po miejscach bezwodnych, szukając odpoczynku, ale nie znajduje. Wtedy mówi: Wrócę do swego domu, z którego wyszedłem. A przyszedłszy, zastaje go pustym, zamiecionym i przyozdobionym. Wówczas idzie i bierze ze sobą siedem innych duchów gorszych niż on sam i wszedłszy, mieszkają tam. I końcowy stan tego człowieka staje się gorszy niż początkowy. Tak będzie i z tym złym pokoleniem.
Prawdziwa rodzina
A gdy on jeszcze mówił do ludzi, jego matka i bracia stanęli przed domem, chcąc z nim rozmawiać. I powiedział mu ktoś:
— Oto twoja matka i twoi bracia stoją przed domem, chcąc z tobą mówić.
Lecz on odpowiedział temu, który mu to oznajmił:
— Któż jest moją matką i kto to są moi bracia?
A wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, powiedział:
— Oto moja matka i moi bracia! Kto bowiem wypełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie, ten jest moim bratem i siostrą, i matką.
Podobieństwo o czworakiej roli
A tego dnia Jezus wyszedł z domu i usiadł nad brzegiem morza. I zebrały się wokół niego wielkie tłumy, dlatego wszedł do łodzi i usiadł, a wszyscy ludzie stali na brzegu. I mówił do nich wiele w przypowieściach. I powiedział:
— Oto siewca wyszedł siać. A gdy siał, niektóre ziarna padły przy drodze, przyleciały ptaki i wydziobały je. Inne padły na miejsca skaliste, gdzie nie miały wiele ziemi. Zaraz wzeszły, bo ziemia nie była głęboka. Lecz gdy wzeszło słońce, zostały spalone, a ponieważ nie miały korzenia, uschły. Inne padły między ciernie, a ciernie wyrosły i zagłuszyły je. Inne zaś padły na dobrą ziemię i wydały plon, jedne stokrotny, inne sześćdziesięciokrotny, a jeszcze inne trzydziestokrotny. Kto ma uszy do słuchania, niech słucha.
Znaczenie podobieństw
Wtedy uczniowie podeszli i zapytali go:
— Dlaczego mówisz do nich w przypowieściach?
A on odpowiedział im:
— Wam dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego, ale im nie jest dane. Kto bowiem ma, temu będzie dodane i będzie miał w obfitości, ale kto nie ma, zostanie mu zabrane nawet to, co ma. Dlatego mówię do nich w przypowieściach, bo patrzą, a nie widzą, i słuchają, a nie słyszą ani nie rozumieją. I spełnia się na nich proroctwo Izajasza, które mówi: „Słuchając, będziecie słyszeć, ale nie zrozumiecie i patrząc, będziecie widzieć, ale nie zobaczycie. Utyło bowiem serce tego ludu, stępiały ich uszy i zamknęli swe oczy, żeby przypadkiem oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, a sercem nie zrozumieli i nie nawrócili się, i żebym ich nie uzdrowił”. Ale błogosławione wasze oczy, bo widzą, i wasze uszy, bo słyszą. Bo zaprawdę powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło widzieć to, co wy widzicie, ale nie zobaczyli, i słyszeć to, co wy słyszycie, ale nie usłyszeli.