Ewangelia Łukasza

Błogosławieństwo prorokini Anny

A była tam prorokini Anna, córka Fanuela, z pokolenia Asera, która była w bardzo podeszłym wieku, a żyła siedem lat z mężem od swego dziewictwa. A była wdową mającą około osiemdziesięciu czterech lat, która nie opuszczała świątyni, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Ona też, przyszedłszy w tej właśnie chwili, dziękowała Panu i mówiła o nim wszystkim, którzy oczekiwali odkupienia w Jerozolimie.

Dzieciństwo Jezusa

A gdy wykonali wszystko według prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta, Nazaretu. Dziecko zaś rosło i umacniało się w duchu, będąc pełne mądrości, a łaska Boga była nad nim. A jego rodzice chodzili co roku do Jerozolimy na święto Paschy. I gdy miał dwanaście lat, poszli do Jerozolimy, zgodnie ze zwyczajem tego święta. A gdy minęły te dni i już wracali, dziecię Jezus zostało w Jerozolimie, ale Józef i jego matka o tym nie wiedzieli. Lecz sądząc, że jest w towarzystwie podróżnych, przeszli dzień drogi i szukali go wśród krewnych i znajomych. A gdy go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy, szukając go. A po trzech dniach znaleźli go siedzącego w świątyni wśród nauczycieli, słuchającego i pytającego ich. I wszyscy, którzy go słuchali, zdumiewali się jego rozumem i odpowiedziami. A rodzice, ujrzawszy go, zdziwili się. I powiedziała do niego jego matka:
— Synu, dlaczego nam to zrobiłeś? Oto twój ojciec i ja z bólem serca szukaliśmy ciebie.
I powiedział do nich:
— Czemu mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że muszę być w tym, co należy do mego Ojca?
Lecz oni nie zrozumieli tych słów, które im mówił. Wtedy poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu, i był im posłuszny. A jego matka zachowywała wszystkie te słowa w swoim sercu. A Jezusowi przybywało mądrości i wzrostu oraz łaski u Boga i u ludzi.

Kazanie Jana Chrzciciela

A w piętnastym roku panowania cesarza Tyberiusza, gdy Poncjusz Piłat był namiestnikiem Judei, Herod tetrarchą Galilei, jego brat Filip tetrarchą Iturei i ziemi Trachonu, a Lizaniasz tetrarchą Abileny, za najwyższych kapłanów Annasza i Kajfasza doszło słowo Boże do Jana, syna Zachariasza, na pustyni. I obchodził całą okolicę nad Jordanem, głosząc chrzest pokuty na przebaczenie grzechów. Jak jest napisane w księdze słów proroka Izajasza: „Głos wołającego na pustyni: »Przygotujcie drogę Pana, prostujcie jego ścieżki. Każda dolina będzie wypełniona, a każda góra i pagórek będą zniżone, to, co krzywe, wyprostuje się, a wyboiste drogi będą gładkie. I ujrzy wszelkie ciało zbawienie Boże«”. Mówił więc do tłumów, które przychodziły, aby ich ochrzcił:
— Plemię żmijowe, któż was ostrzegł, żebyście uciekali przed przyszłym gniewem? Wydajcie więc owoce godne pokuty i nie zaczynajcie sobie wmawiać: „Naszym ojcem jest Abraham”. Mówię wam bowiem, że Bóg i z tych kamieni może wzbudzić dzieci Abrahamowi. A już siekiera do korzenia drzew jest przyłożona. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień.
I pytali go ludzie:
— Cóż więc mamy czynić?
A on im odpowiedział:
— Kto ma dwie szaty, niech da temu, który nie ma, a kto ma pożywienie, niech uczyni tak samo.
Przyszli też celnicy, aby się ochrzcić, i pytali go:
— Nauczycielu, cóż mamy czynić?
A on im odpowiedział:
— Nie pobierajcie nic więcej ponad to, co wam wyznaczono.
Pytali go też żołnierze:
— A my co mamy czynić?
I odpowiedział im:
— Wobec nikogo nie używajcie przemocy, nikogo fałszywie nie oskarżajcie i poprzestawajcie na waszym żołdzie.
A gdy ludzie trwali w oczekiwaniu i wszyscy myśleli w swych sercach o Janie, czy może on nie jest Chrystusem, odpowiedział Jan wszystkim:
— Ja was chrzczę wodą, lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godny rozwiązać rzemyka u jego sandałów. On będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem. Ma on swoje wiejadło w ręku i wyczyści swoje klepisko, i zgromadzi pszenicę do swego spichlerza, ale plewy spali w ogniu nieugaszonym.
A tak głosząc, dawał ludziom jeszcze wiele innych napomnień. Lecz tetrarcha Herod, strofowany przez niego z powodu Herodiady, żony swego brata Filipa, i z powodu wszystkich złych czynów, których się dopuścił, dodał do wszystkiego i to, że wtrącił Jana do więzienia.

Chrzest Jezusa

I stało się tak, że kiedy wszyscy ludzie byli ochrzczeni, również Jezus został ochrzczony, a gdy się modlił, otworzyło się niebo i zstąpił na niego Duch Święty w kształcie cielesnym jak gołębica, a z nieba rozległ się głos:
— Ty jesteś moim umiłowanym Synem, w tobie mam upodobanie.

Rodowód Jezusa

A Jezus miał około trzydziestu lat. Był, jak sądzono, synem Józefa, syna Helego, Syna Mattata, syna Lewiego, syna Melchiego, syna Jannaja, syna Józefa, Syna Matatiasza, syna Amosa, syna Nahuma, syna Esliego, syna Naggaja, Syna Maata, syna Matatiasza, syna Semei, syna Józefa, syna Judy, Syna Joanana, syna Resy, syna Zorobabela, syna Salatiela, syna Neriego, Syna Melchiego, syna Addiego, syna Kosama, syna Elmadama, syna Era, Syna Jozego, syna Eliezera, syna Jorima, syna Mattata, syna Lewiego, Syna Symeona, syna Judy, syna Józefa, syna Jonana, syna Eliakima, Syna Meleasza, syna Menny, syna Mattata, syna Natana, syna Dawida, Syna Jessego, syna Obeda, syna Booza, syna Salmona, syna Naassona, Syna Aminadaba, syna Arama, syna Esroma, syna Faresa, syna Judy, Syna Jakuba, syna Izaaka, syna Abrahama, syna Tarego, syna Nachora, Syna Serucha, syna Ragaua, syna Faleka, syna Hebera, syna Sali, Syna Kainana, syna Arfaksada, syna Sema, syna Noego, syna Lamecha, Syna Matusali, syna Enocha, syna Jareta, syna Maleleela, syna Kainana, Syna Enosa, syna Seta, syna Adama, syna Boga.

Kuszenie Jezusa

A Jezus, pełen Ducha Świętego, wrócił znad Jordanu i został zaprowadzony przez Ducha na pustynię, i przez czterdzieści dni był kuszony przez diabła. Nic nie jadł w tych dniach, a gdy minęły, poczuł głód. I powiedział do niego diabeł:
— Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz temu kamieniowi, aby stał się chlebem.
Ale Jezus mu odpowiedział:
— Jest napisane: „Nie samym chlebem będzie żył człowiek, ale każdym słowem Bożym”.
Wtedy wyprowadził go diabeł na wysoką górę i pokazał mu w jednej chwili wszystkie królestwa świata. I powiedział do niego diabeł:
— Dam ci całą tę potęgę i ich chwałę, bo zostały mi przekazane i daję je, komu chcę. Jeśli więc oddasz mi pokłon, wszystko będzie twoje.
A Jezus mu odpowiedział:
— Idź precz ode mnie, szatanie! Jest bowiem napisane: „Panu, swemu Bogu, będziesz oddawał pokłon i tylko jemu będziesz służył”.
Potem zaprowadził go do Jerozolimy, postawił na szczycie świątyni i powiedział do niego:
— Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół. Jest bowiem napisane: „Rozkaże o tobie swoim aniołom, aby cię strzegli, i będą cię nosić na rękach, abyś przypadkiem nie uderzył swojej nogi o kamień”.
A Jezus mu odpowiedział:
— Powiedziano: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, swego Boga”.
Kiedy diabeł skończył całe kuszenie, odstąpił od niego na jakiś czas.

Początek nauczania Jezusa

Jezus zaś wrócił w mocy Ducha do Galilei, a wieść o nim rozeszła się po całej okolicy. I nauczał w ich synagogach, sławiony przez wszystkich.

Jezus wzgardzony w Nazarecie

Przyszedł też do Nazaretu, gdzie się wychował. Według swego zwyczaju wszedł w dzień szabatu do synagogi i wstał, aby czytać. I podano mu księgę proroka Izajasza. Gdy otworzył księgę, znalazł miejsce, gdzie było napisane: „Duch Pana nade mną, ponieważ namaścił mnie, abym głosił ewangelię ubogim, posłał mnie, abym uzdrawiał skruszonych w sercu, abym uwięzionym zwiastował wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność, abym głosił miłościwy rok Pana”. Potem zamknął księgę, oddał ją słudze i usiadł, a oczy wszystkich w synagodze były w nim utkwione. I zaczął do nich mówić:
— Dziś wypełniły się te słowa Pisma w waszych uszach.
A wszyscy przyświadczali mu i dziwili się słowom łaski, które wychodziły z jego ust. I mówili:
— Czyż nie jest to syn Józefa?
I powiedział do nich:
— Z pewnością powiecie mi to przysłowie: „Lekarzu, ulecz samego siebie. To, o czym słyszeliśmy, że wydarzyło się w Kafarnaum, uczyń i tu, w swojej ojczyźnie”.
I powiedział:
— Zaprawdę powiadam wam: Żaden prorok nie jest dobrze przyjmowany w swojej ojczyźnie. Ale mówię wam zgodnie z prawdą, że wiele wdów było w Izraelu za dni Eliasza, gdy niebo było zamknięte przez trzy lata i sześć miesięcy, tak że wielki głód panował na całej ziemi, jednak Eliasz nie został posłany do żadnej z nich, tylko do pewnej wdowy z Sarepty Sydońskiej. I wielu było trędowatych w Izraelu za czasów proroka Elizeusza, jednak żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Naaman Syryjczyk.
I wszyscy w synagodze, słysząc to, zapłonęli gniewem, a wstawszy, wypchnęli go z miasta i wyprowadzili na szczyt góry, na której było zbudowane ich miasto, aby go z niej zrzucić. Lecz on przeszedł między nimi i oddalił się.

Uzdrowienie opętanego w Kafarnaum

Potem przyszedł do Kafarnaum, miasta w Galilei, i tam nauczał ich w szabaty. I zdumiewali się jego nauką, bo przemawiał z mocą. A był w synagodze człowiek, który miał ducha demona nieczystego. Zawołał on donośnym głosem:
— Ach, cóż my z tobą mamy, Jezusie z Nazaretu? Przyszedłeś nas zniszczyć? Wiem, kim jesteś: Świętym Boga.
I zgromił go Jezus:
— Zamilcz i wyjdź z niego!
Wtedy demon rzucił go na środek i wyszedł z niego, nie wyrządzając mu żadnej krzywdy. A wszystkich ogarnęło zdumienie i rozmawiali między sobą:
— Cóż to za słowo? Bo z władzą i mocą rozkazuje duchom nieczystym, a one wychodzą.
I wieść o nim rozeszła się wszędzie po okolicznej krainie.