II Księga Samuela

Dostojnicy dworu królewskiego Dawida

Joab, syn Serui, był postawiony nad wojskiem, a Jehoszafat, syn Achiluda, był kronikarzem. Sadok, syn Achituba, i Achimelek, syn Abiatara, byli kapłanami, a Serajasz – pisarzem. Benajasz, syn Jehojady, był postawiony nad Keretytami i Peletytami, a synowie Dawida byli książętami.

Wspaniałomyślność Dawida wobec syna Jonatana

Wtedy Dawid zapytał:
— Czy pozostał jeszcze ktoś z domu Saula, abym mógł okazać mu miłosierdzie ze względu na Jonatana?
A z domu Saula był sługa imieniem Siba. Został on wezwany do Dawida i król zapytał go:
— Czy ty jesteś Siba?
Odpowiedział:
— To ja, twój sługa.
Król pytał dalej:
— Czy nie ma jeszcze kogoś z domu Saula, abym mógł okazać mu miłosierdzie Boże?
Siba odpowiedział królowi:
— Jest jeszcze syn Jonatana, chromy na nogi.
Król zapytał go:
— Gdzie on jest?
Siba odpowiedział królowi:
— Oto jest w domu Makira, syna Ammiela, w Lo-Debar.
Król Dawid posłał więc, by go sprowadzić z domu Makira, syna Ammiela, z Lo-Debar. A gdy Mefiboszet, syn Jonatana, syna Saula, przybył do Dawida, upadł na twarz i pokłonił mu się. I Dawid powiedział:
— Mefiboszecie!
Ten odpowiedział:
— Oto twój sługa.
Dawid powiedział do niego:
— Nie bój się, bo z całą pewnością okażę ci miłosierdzie ze względu na twego ojca Jonatana i przywrócę ci wszystkie ziemie twego ojca Saula, a ty zawsze będziesz jadał chleb przy moim stole.
Wtedy ukłonił się i powiedział:
— Czym jest twój sługa, że zwracasz się do zdechłego psa, jakim jestem?
Następnie król wezwał Sibę, sługę Saula, i powiedział mu:
— Wszystko, co należało do Saula i do całego jego domu, dałem synowi twego pana. Będziesz więc uprawiał jego ziemię, ty, twoi synowie i twoi słudzy. Będziesz zbierał plony, aby syn twego pana mógł jeść chleb. Mefiboszet natomiast, syn twego pana, będzie zawsze jadał chleb przy moim stole.
A Siba miał piętnastu synów i dwudziestu sług. Siba odpowiedział królowi:
— Wszystko, co mój pan, król, rozkazał swemu słudze, to twój sługa uczyni.
— A Mefiboszet – dodał król – będzie jadał przy moim stole jak jeden z synów króla.
Mefiboszet miał też małego syna imieniem Mika. A wszyscy, którzy mieszkali w domu Siby, byli sługami Mefiboszeta. Tak Mefiboszet mieszkał w Jerozolimie, gdyż zawsze jadał przy stole króla. A był chromy na obie nogi.

Pokonanie Ammonitów i Aramejczyków

Po tych wydarzeniach umarł król synów Ammona, a jego syn Chanun królował w jego miejsce. Wtedy Dawid powiedział:
— Okażę życzliwość Chanunowi, synowi Nachasza, tak jak jego ojciec okazał mi życzliwość.
I Dawid wysłał swe sługi, by pocieszyć go po stracie jego ojca. Słudzy Dawida przyszli więc do ziemi synów Ammona. Lecz książęta synów Ammona powiedzieli do swego pana Chanuna:
— Czy myślisz, że Dawid chce uczcić twego ojca i dlatego przysłał do ciebie pocieszycieli? Czy nie po to raczej Dawid posyła swoje sługi do ciebie, aby przypatrzyli się miastu i przeszpiegowali je, by potem je zburzyć?
Chanun wziął więc sługi Dawida, zgolił im brody do połowy, poobcinał ich szaty do połowy, aż do pośladków, i odesłał ich. A gdy doniesiono o tym Dawidowi, wysłał im na spotkanie posłów, ponieważ ci mężczyźni byli bardzo znieważeni. I król powiedział im:
— Zostańcie w Jerychu, aż wam brody odrosną, a potem wróćcie.
Gdy synowie Ammona spostrzegli, że obrzydli Dawidowi, posłali i wynajęli sobie dwadzieścia tysięcy piechoty Syryjczyków z Bet-Rekob i Syryjczyków z Soby, od króla Maaki tysiąc mężczyzn, a z Isztobu dwanaście tysięcy mężczyzn. Kiedy Dawid o tym usłyszał, wysłał Joaba z całym zastępem dzielnych wojowników. Wtedy synowie Ammona wyszli i ustawili się w szyku bojowym przed wejściem do bramy. Syryjczycy zaś z Soby i z Rechob oraz ci z Isztobu i Maaki stanęli osobno w polu. Gdy Joab zobaczył wojska wystawione przeciwko sobie z przodu i z tyłu, wybrał ludzi spośród wszystkich wyborowych mężczyzn w Izraelu i ustawił ich w szyku bojowym przeciwko Syryjczykom. A resztę ludzi oddał pod rękę swego brata Abiszaja, aby ich ustawił w szyku bojowym przeciwko synom Ammona. I powiedział:
— Jeśli Syryjczycy będą silniejsi ode mnie, przyjdziesz mi z pomocą, a jeśli synowie Ammona będą silniejsi od ciebie, ja przyjdę tobie z pomocą. Bądź odważny i walczmy mężnie za swój lud i za miasta naszego Boga, a niech Pan uczyni to, co jest dobre w jego oczach.
Joab wraz z ludem, który był z nim, wyruszył więc do bitwy z Syryjczykami. A oni uciekli przed nim. Gdy synowie Ammona zobaczyli, że Syryjczycy uciekli, uciekli i oni przed Abiszajem i weszli do miasta. Wtedy Joab zawrócił od synów Ammona i przybył do Jerozolimy. Kiedy Syryjczycy zobaczyli, że są pobici przez Izraela, zebrali się razem. I Hadadezer posłał po Syryjczyków, którzy byli za rzeką, i sprowadził ich. Przybyli oni do Helam, a Szobak, dowódca wojska Hadadezera, prowadził ich. Gdy doniesiono o tym Dawidowi, zebrał cały Izrael, przeprawił się przez Jordan i przybył do Helam. A Syryjczycy ustawili się w szyku bojowym przeciw Dawidowi i stoczyli z nim bitwę. Lecz Syryjczycy uciekli przed Izraelem i spośród Syryjczyków Dawid zabił ludzi z siedmiuset rydwanów oraz czterdzieści tysięcy jeźdźców. Zranił też Szobaka, dowódcę ich wojska, który tam zmarł. Kiedy wszyscy królowie, poddani Hadadezera, zobaczyli, że są pobici przez Izraela, zawarli pokój z Izraelem i służyli im. I Syryjczycy bali się odtąd iść na pomoc synom Ammona.

Dawid, Uriasz i Batszeba

Na początku roku, w czasie, kiedy królowie zwykli wyjeżdżać na wojnę, Dawid wysłał Joaba wraz ze swoimi sługami oraz cały Izrael. Spustoszyli oni synów Ammona i oblegli Rabbę. Dawid zaś został w Jerozolimie. Pewnego dnia pod wieczór Dawid wstał z łoża i przechadzał się po dachu domu królewskiego. I zobaczył z dachu kąpiącą się kobietę, a kobieta była bardzo piękna. I Dawid posłał, i zapytał o tę kobietę. I powiedziano mu:
— Czy to nie Batszeba, córka Eliama, żona Uriasza Chetyty?
Dawid wysłał więc po nią posłańców i wziął ją. A gdy przyszła do niego, położył się z nią, gdyż była oczyszczona od swojej nieczystości. Potem wróciła do swego domu. Kobieta ta poczęła, więc posłała, by zawiadomić Dawida:
— Jestem brzemienna.
Wtedy Dawid posłał do Joaba rozkaz:
— Przyślij do mnie Uriasza Chetytę.
Joab wysłał więc Uriasza do Dawida. A gdy Uriasz przybył do niego, Dawid pytał go o to, jak się wiedzie Joabowi, jak się wiedzie ludowi i jak przebiega wojna. Następnie Dawid powiedział do Uriasza:
— Idź do swego domu i umyj sobie nogi.
I Uriasz wyszedł z domu króla, a za nim niesiono potrawy od króla. Lecz Uriasz spał przy bramie domu króla razem ze wszystkimi sługami swego pana, a do swojego domu nie poszedł. I doniesiono Dawidowi:
— Uriasz nie poszedł do swego domu.
Dawid zapytał Uriasza:
— Czy nie przybyłeś z podróży? Czemu więc nie poszedłeś do swego domu?
Uriasz odpowiedział Dawidowi:
— Arka, Izrael i Juda przebywają w namiotach, mój pan Joab i słudzy mojego pana obozują w otwartym polu, a ja miałbym wejść do swojego domu, aby jeść, pić i spać ze swoją żoną? Jak żyjesz i jak żyje twoja dusza, nie uczynię tego.
Wtedy Dawid powiedział do Uriasza:
— Zostań tu jeszcze dziś, a jutro cię odprawię.
I Uriasz został w Jerozolimie przez ten i kolejny dzień. Potem Dawid wezwał go, aby jadł i pił w jego obecności, i upoił go. Lecz wieczorem wyszedł i spał na swoim łożu ze sługami swego pana, a do swego domu nie poszedł. Następnego ranka Dawid napisał więc list do Joaba i wysłał go przez rękę Uriasza. A w liście napisał tak: „Postawcie Uriasza na czele najbardziej zaciętej bitwy, a potem odstąpcie od niego, aby został trafiony i zginął.” I kiedy Joab obejrzał miasto, postawił Uriasza w miejscu, o którym wiedział, że byli tam dzielni ludzie. A gdy ludzie z miasta wypadli, stoczyli bitwę z Joabem i padło z ludu kilka sług Dawida, poległ także Uriasz Chetyta. Wtedy Joab wysłał posłańca i zawiadomił Dawida o wszystkim, co działo się podczas bitwy. A posłańcowi rozkazał:
— Gdy skończysz opowiadać królowi o tym, co się wydarzyło na bitwie, i jeśli król się rozgniewa, i zapyta: „Czemu podeszliście tak blisko do miasta, by walczyć? Czyż nie wiedzieliście, że strzelają z muru? Kto zabił Abimeleka, syna Jerubbeszeta? Czyż nie kobieta, która zrzuciła na niego z muru kawałek kamienia młyńskiego, tak że umarł w Tebes? Czemu podeszliście do muru?” Wtedy powiesz: „Zginął również twój sługa Uriasz Chetyta.”
Poszedł więc posłaniec, a gdy przybył, opowiedział Dawidowi wszystko, z czym wysłał go Joab. Posłaniec mówił do Dawida:
— Tamci ludzie nas przemogli i wyszli przeciw nam na pole, a my ścigaliśmy ich aż do samej bramy. Wtedy łucznicy strzelali z muru do twoich sług i zginęło kilku ze sług króla. Zginął również twój sługa Uriasz Chetyta.
Wtedy Dawid powiedział do posłańca:
— Tak powiesz Joabowi: „Nie zamartwiaj się tą sprawą, bo miecz pożera raz tego, raz innego. Wzmocnij natarcie na miasto i zburz je, ty sam dodawaj mu otuchy.”
A gdy żona Uriasza usłyszała, że jej mąż Uriasz umarł, zaczęła opłakiwać swego męża. Kiedy żałoba przeminęła, Dawid posłał po nią i sprowadził ją do swego domu. Została jego żoną i urodziła mu syna. Lecz to, co zrobił Dawid, nie podobało się Panu.