Księga Psalmów

Psalm 129 – Udręka i wyzwolenie

Pieśń stopni.
Bardzo mnie uciskali od mojej młodości, niech powie teraz Izrael. Bardzo mnie uciskali od mojej młodości, lecz mnie nie przemogli. Zorali mój grzbiet oracze i długie bruzdy porobili. Ale Pan jest sprawiedliwy, poprzecinał powrozy niegodziwych.
Niech się zawstydzą i cofną wszyscy, którzy nienawidzą Syjonu. Będą jak trawa na dachu, która usycha, zanim zakwitnie. Którą żniwiarz nie napełni swej garści ani swego naręcza ten, który wiąże snopy. I nie powiedzą przechodnie:
— Niech będzie z wami błogosławieństwo Pana — albo:
— Błogosławimy wam w imię Pana.

Psalm 130 – Z głębokiej nędzy…

Pieśń stopni.
Z głębokości wołam do ciebie, Panie. Panie, wysłuchaj mego głosu. Nakłoń swych uszu na głos mojego błagania.
Panie, jeśli będziesz zważał na nieprawości, o Panie, któż się ostoi? Ale u ciebie jest przebaczenie, aby się ciebie bano.
Oczekuję Pana, moja dusza oczekuje, i w jego słowie pokładam nadzieję. Moja dusza oczekuje Pana bardziej niż strażnicy świtu, bardziej niż ci, którzy strzegą do poranka.
Niech Izrael oczekuje Pana, u Pana bowiem jest miłosierdzie i u niego obfite odkupienie. On sam odkupi Izraela ze wszystkich jego nieprawości.

Psalm 131 – Dziecięce zaufanie do Pana

Pieśń stopni Dawida.
Panie, moje serce nie wywyższa się i moje oczy nie są wyniosłe ani nie ubiegam się o wielkie rzeczy albo zbyt cudowne dla mnie. Doprawdy uciszyłem i uspokoiłem swoją duszę jak dziecko odstawione od piersi swej matki, moja dusza jest jak dziecko odstawione.
Niech Izrael pokłada nadzieję w Panu odtąd na wieki.

Psalm 132 – Syjon w świetle obietnic danych Dawidowi

Pieśń stopni.
Pamiętaj, Panie, Dawida i wszystkie jego utrapienia. Jak przysiągł Panu i ślubował potężnemu Bogu Jakuba, mówiąc:
— Zaprawdę, nie wejdę do przybytku, do mego domu, i nie wstąpię na posłanie mego łoża, i nie dam zasnąć swoim oczom ani drzemać swoim powiekom, póki nie znajdę miejsca dla Pana, mieszkania dla potężnego Boga Jakuba.
Oto usłyszeliśmy o niej w Efrata, znaleźliśmy ją na polach leśnych. Wejdźmy do jego przybytków, oddajmy pokłon u podnóżka jego stóp. Powstań, Panie, i wejdź do miejsca twego odpoczynku, ty i arka twojej mocy. Niech twoi kapłani ubiorą się w sprawiedliwość, a twoi święci niech się radują. Ze względu na Dawida, twego sługę, nie odtrącaj oblicza twego pomazańca. Przysiągł Pan Dawidowi prawdę i nie wycofa się z tego:
— Z owocu twoich bioder posadzę na twoim tronie. Jeśli twoi synowie będą strzegli mojego przymierza i moich świadectw, których ich nauczę, to wtedy i ich synowie aż na wieki będą siedzieli na twoim tronie.
Pan bowiem wybrał Syjon i upodobał go sobie na mieszkanie:
— To będzie mój odpoczynek aż na wieki, tu będę mieszkał, bo go sobie upodobałem. Będę obficie błogosławił jego żywność, a jego ubogich nasycę chlebem. Jego kapłanów przyodzieję zbawieniem, a jego święci będą wołać radośnie. Tam sprawię, że zakwitnie róg Dawida, tam zgotuję pochodnię memu pomazańcowi. Okryję jego nieprzyjaciół wstydem, ale nad nim rozkwitnie jego korona.

Psalm 133 – Błogosławieństwo bratniej zgody

Pieśń stopni Dawida.
Oto jak dobrze i jak miło, gdy bracia zgodnie mieszkają. Jest to jak wyborny olejek na głowę, który spływa na brodę, na brodę Aarona, który spływa na brzeg jego szat. Jak rosa Hermonu, która opada na góry Syjon, tam bowiem Pan daje błogosławieństwo i życie na wieki.

Psalm 134 – Pieśń nocnych stróżów świątyni

Pieśń stopni.
Oto błogosławcie Pana, wszyscy słudzy Pana, którzy nocami stoicie w domu Pana. Wznieście wasze ręce ku świątyni i błogosławcie Pana.
Niech cię błogosławi z Syjonu Pan, który stworzył niebo i ziemię.

Psalm 135 – Chwała jedynie prawdziwemu Bogu

Alleluja.
Chwalcie imię Pana, chwalcie, słudzy Pana, którzy stoicie w domu Pana, w przedsionkach domu naszego Boga.
Chwalcie Pana, bo Pan jest dobry, śpiewajcie jego imieniu, bo jest wdzięczne. Pan bowiem wybrał sobie Jakuba i Izraela na swoją szczególną własność.
Wiem, że wielki jest Pan, a nasz Pan jest ponad wszystkimi bogami. Wszystko, co Pan chce, to czyni na niebie i na ziemi, w morzu i we wszystkich głębinach. On sprawia, że mgły wznoszą się z krańców ziemi, wywołuje błyskawice i deszcz, wydobywa wiatr ze swoich skarbców.
Poraził pierworodnych w Egipcie, od człowieka aż do zwierzęcia. Zesłał znaki i cuda pośród ciebie, Egipcie, na faraona i na wszystkie jego sługi. Pobił wiele narodów i zgładził potężnych królów, Sychona, króla Amorytów, i Oga, króla Baszanu, i wszystkie królestwa Kanaanu. I dał ich ziemię w dziedzictwo, w dziedzictwo Izraelowi, swemu ludowi.
Twoje imię, Panie, trwa na wieki, twoja pamięć, Panie, z pokolenia na pokolenie. Bo Pan będzie sądzić swój lud i zmiłuje się nad swymi sługami. Bożki pogan to srebro i złoto, dzieło ludzkich rąk. Mają usta, ale nie mówią, mają oczy, ale nie widzą, mają uszy, ale nie słyszą, i nie ma oddechu w ich ustach. Podobni są do nich ci, którzy je robią, i wszyscy, którzy w nich pokładają ufność.
Domu Izraela, błogosławcie Pana. Domu Aarona, błogosławcie Pana. Domu Lewiego, błogosławcie Pana. Wy, którzy się boicie Pana, błogosławcie Pana. Niech będzie błogosławiony z Syjonu Pan, który mieszka w Jeruzalem.
Alleluja.