Księga Przysłów

Ucho, które słyszy, i oko, które widzi, oba uczynił Pan.
Nie kochaj spania, byś nie zubożał, otwórz oczy, a nasycisz się chlebem.
To liche, to liche, mówi kupujący, ale chwali się, gdy odchodzi.
Istnieje złoto i obfitość pereł, ale wargi rozumne są kosztownym klejnotem.
Zabierz szatę tego, który ręczył za obcego, a od tego, który ręczył za cudzą kobietę, zabierz zastaw.
Chleb oszustwa smakuje człowiekowi, ale potem jego usta będą napełnione piaskiem.
Zamysły są utwierdzone dzięki radzie, a wojnę prowadź z rozwagą.
Plotkarz zdradza tajemnice, dlatego nie zadawaj się z tym, który pochlebia wargami.
Kto złorzeczy swemu ojcu albo matce, tego pochodnia zgaśnie w gęstych ciemnościach.
Dziedzictwo prędko nabyte na początku nie będzie błogosławione na końcu.
Nie mów:
— Odpłacę złem. — Czekaj na Pana, a wybawi cię.
Dwojakie odważniki budzą odrazę w Panu, a fałszywa waga nie jest dobra.
Od Pana pochodzą drogi człowieka, jakże może człowiek zrozumieć własną drogę?
Sidłem dla człowieka jest pożreć to, co święte, i zastanowić się dopiero po złożeniu ślubów.
Mądry król rozprasza niegodziwych i wywiera na nich zemstę.
Duch człowieka jest pochodnią Pana, która bada wszystkie skrytości wnętrza.
Miłosierdzie i prawda strzegą króla, a jego tron oparty jest na miłosierdziu.
Chlubą młodzieńców jest ich siła, a ozdobą starców – sędziwość.
Siność ran oczyszcza zło, a razy – głębię wnętrza.
Serce króla jest w ręku Pana jak potoki wód, kieruje je, dokąd chce.
Wszelka droga człowieka jest słuszna w jego oczach, ale Pan waży serca.
Czynienie sprawiedliwości i sądu bardziej się podobają Panu niż ofiara.
Wyniosłe oczy, pyszne serce i praca niegodziwych są grzechem.
Myśli pracowitego przynoszą pewny dostatek, a myśli każdego spieszącego się – niedostatek.
Gromadzenie skarbów kłamliwym językiem jest przemijającą marnością tych, którzy szukają śmierci.
Grabież niegodziwych zniszczy ich, bo nie chcą czynić tego, co sprawiedliwe.
Droga człowieka jest przewrotna i obca, ale dzieło czystego jest prawe.
Lepiej mieszkać w kącie dachu niż z kłótliwą żoną w przestronnym domu.
Dusza niegodziwego pragnie zła, a jego bliźni nie znajduje łaski w jego oczach.
Gdy się karze szydercę, prosty mądrzeje, a gdy uczą mądrego, przyjmuje wiedzę.
Sprawiedliwy zważa na dom niegodziwego, ale Bóg powala niegodziwych za ich nieprawość.
Kto zatyka swe ucho na wołanie ubogiego, ten sam będzie wołał, a nie zostanie wysłuchany.
Potajemny dar łagodzi zapalczywość i upominek w zanadrzu uspokaja wielki gniew.
Radością jest dla sprawiedliwego czynić sąd, a na czyniących nieprawość przyjdzie zniszczenie.
Człowiek, który zbacza z drogi mądrości, odpocznie w zgromadzeniu umarłych.
Kto kocha zabawę, zubożeje, a kto kocha wino i olejek, nie wzbogaci się.
Niegodziwy będzie okupem za sprawiedliwego, a przewrotny – za prawych.
Lepiej mieszkać na pustyni niż z kłótliwą i gniewliwą żoną.
Pożądany skarb i olej są w mieszkaniu mądrego, ale głupiec je trwoni.
Kto podąża za sprawiedliwością i miłosierdziem, znajduje życie, sprawiedliwość i chwałę.
Mądry wdziera się do miasta mocarzy i burzy potęgę ich ufności.
Kto strzeże swoich ust i języka, strzeże swojej duszy przed utrapieniem.
Hardy i pyszny szyderca – oto imię tego, kto działa w pysznym gniewie.
Pragnienie leniwego zabija go, bo jego ręce nie chcą pracować.
Przez cały dzień pożąda on zachłannie, a sprawiedliwy daje i nie szczędzi.
Ofiara niegodziwych budzi odrazę, a cóż dopiero, gdy ją w niegodziwości ofiarują.
Fałszywy świadek zginie, lecz kto słucha, będzie mówił nieustannie.
Niegodziwy ma upór na twarzy, ale prawy wytycza swoją drogę.
Nie ma mądrości ani rozumu, ani rady przeciwko Panu.
Konia przygotowują na dzień bitwy, ale wybawienie zależy od Pana.

Dokończenie 376 przypowieści Salomona

Cenniejsze jest dobre imię niż wielkie bogactwa, a przychylność lepsza niż srebro i złoto.
Bogaty i ubogi spotykają się, Pan jest stwórcą obydwu.
Roztropny dostrzega zło i ukrywa się, ale prości idą dalej i ponoszą karę.
Owocem pokory i bojaźni Pana jest bogactwo, chwała i życie.
Ciernie i sidła są na drodze przewrotnego, kto strzeże swej duszy, trzyma się z dala od nich.
Pouczaj dziecko w drodze, którą ma iść, a gdy się zestarzeje, nie odstąpi od niej.
Bogaty panuje nad ubogimi, a ten, co pożycza, jest sługą tego, który mu pożycza.
Kto sieje nieprawość, będzie żąć cierpienie, a rózga jego gniewu przepadnie.
Kto ma dobrotliwe oko, będzie błogosławiony, bo dzieli się swym chlebem z ubogim.
Wyrzuć szydercę, a ustanie spór, owszem, zakończy się kłótnia i zniewaga.
Kto kocha czystość serca, tego wdzięk warg sprawi, że król będzie jego przyjacielem.
Oczy Pana strzegą wiedzy, a on obala słowa przewrotnego.
Leniwy mówi:
— Lew jest na dworze, będę zabity na środku ulicy.
Usta obcych kobiet są głębokim dołem, wpadnie tam ten, na kogo Pan się gniewa.
Głupota jest przywiązana do serca dziecka, ale rózga karności wypędzi ją z niego.
Kto ciemięży ubogiego, aby przysporzyć sobie bogactwa, i kto daje bogatemu, pewnie zubożeje.