Księga Ezechiela

Dobry pasterz

— I ustanowię nad nimi jednego pasterza, który będzie je pasł, mego sługę Dawida. On będzie je pasł i on będzie ich pasterzem. A ja, Pan, będę ich Bogiem, a mój sługa Dawid będzie księciem pośród nich. Ja, Pan, to powiedziałem.
— Zawrę z nimi przymierze pokoju i wytępię dzikie zwierzęta z ziemi. I będą bezpiecznie mieszkały na pustyni, i spały w lasach. Ponadto dam błogosławieństwo im oraz okolicy mojego pagórka. Będę zsyłał deszcz w swoim czasie, będą to deszcze błogosławieństwa. Drzewo polne wyda swój owoc i ziemia wyda swój plon. Będą oni bezpieczni na swojej ziemi i poznają, że ja jestem Panem, gdy połamię drążki ich jarzma i wyrwę ich z ręki tych, którzy ich zniewolili. I już nie będą łupem narodów ani zwierzęta ziemi nie będą ich pożerały, ale będą bezpiecznie mieszkali i nikt ich nie będzie straszył.
— Wzbudzę im sławną latorośl i już nie będą niszczeni głodem w ziemi, ani nie będą znosili zniewag pogan. I poznają, że ja, Pan, ich Bóg, jestem z nimi, a oni, dom Izraela, są moim ludem, mówi Pan Bóg. A wy, moje owce, owce mego pastwiska, jesteście ludźmi, a ja jestem waszym Bogiem, mówi Pan Bóg.

Przepowiednia przeciwko górze Seir

I doszło do mnie słowo Pana mówiące:
— Synu człowieczy, zwróć swoją twarz przeciwko górze Seir i prorokuj przeciwko niej. Mów do niej: Tak mówi Pan Bóg: Oto jestem przeciwko tobie, góro Seir, wyciągnę moją rękę przeciwko tobie i wydam cię na wielkie spustoszenie. Twoje miasta zamienię w ruiny i będziesz spustoszona. I poznasz, że ja jestem Panem.
— Ponieważ żywiłaś wieczną nienawiść i wydałaś synów Izraela pod ostrze miecza w czasie ich utrapienia, w czasie wykonywania ich kary. Dlatego, jak żyję, mówi Pan Bóg, wydam cię na zabicie i krew będzie cię ścigać. Ponieważ nie znienawidziłaś krwi, krew będzie cię ścigać. I zamienię górę Seir w wielkie spustoszenie, wygubię z niej każdego, który przechodzi i który wraca. Jej góry napełnię jej zabitymi. Na twoich pagórkach, na twoich dolinach i we wszystkich twoich strumieniach padną pobici mieczem. Zamienię cię w wieczne spustoszenie i twoje miasta nie będą zamieszkałe. I poznacie, że ja jestem Panem.
— Ponieważ powiedziałaś: „Te dwa narody i te dwa kraje będą moje, weźmiemy je w posiadanie, chociaż Pan tam przebywał.” Jak żyję, mówi Pan Bóg, uczynię według twego gniewu i według twojej zawiści, z jaką postąpiłaś w swej nienawiści względem nich, i dam się poznać wśród nich, gdy cię osądzę. I poznasz, że ja jestem Panem i słyszałem wszystkie twoje obelgi, które wypowiedziałaś przeciw górom Izraela, mówiąc: „Są spustoszone, zostały nam dane na pożarcie.” Tak się wynosiliście swoimi ustami przeciwko mnie i mnożyliście swoje słowa przeciwko mnie. Ja to słyszałem.
— Tak mówi Pan Bóg: Kiedy cała ziemia będzie się radować, wtedy zamienię cię w pustkowie. Jak ty się radowałaś nad dziedzictwem domu Izraela, że zostało spustoszone, tak uczynię i tobie: będziesz spustoszona, góro Seir i cały Edomie. I poznają, że ja jestem Panem.

Przyszła odnowa Izraela

— A ty, synu człowieczy, prorokuj o górach Izraela i mów: Góry Izraela, słuchajcie słowa Pana. Tak mówi Pan Bóg: Ponieważ wróg powiedział o was: „Ha! Prastare wysokości stały się naszą posiadłością.” Prorokuj i mów: Tak mówi Pan Bóg: Ponieważ zburzono was i pochłonięto zewsząd, abyście się stały dziedzictwem reszty narodów i wzięto was na język oraz na obmowę ludzi. Dlatego, góry Izraela, słuchajcie słowa Pana Boga. Tak mówi Pan Bóg do gór i pagórków, do strumieni i dolin, do spustoszonych ruin i opuszczonych miast, które stały się łupem i pośmiewiskiem dla reszty okolicznych narodów. Dlatego tak mówi Pan Bóg: Zaprawdę, w ogniu swojej zapalczywości będę mówił przeciw reszcie tych narodów i przeciwko całemu Edomowi, którzy wzięli sobie moją ziemię w posiadanie z radością całego serca i z pogardą duszy, aby siedlisko jej wygnańców stało się łupem.
— Dlatego prorokuj o ziemi Izraela i mów do gór i pagórków, do strumieni i dolin: Tak mówi Pan Bóg: Oto przemówiłem w swojej zazdrości i w swojej zapalczywości, ponieważ znosiliście zniewagi narodów. Dlatego tak mówi Pan Bóg: Ja podniosłem swoją rękę: Zaprawdę, te narody, które są wokół was, same będą znosić swoją hańbę.
— A wy, góry Izraela, wypuścicie swe gałązki i wydacie swój owoc memu ludowi Izraela, bo zbliża się jego przyjście. Oto bowiem idę do was i powrócę do was, będziecie uprawiane i obsiane. I rozmnożę na was ludzi, cały dom Izraela, miasta będą zamieszkane i miejsca zburzone zostaną odbudowane. Rozmnożę na was ludzi i bydło, będą liczni i płodni. I sprawię, że będziecie mieszkać jak za waszych dawnych czasów i będę wam czynić lepiej niż na początku. I poznacie, że ja jestem Panem. Bo przyprowadzę na was ludzi, swój lud Izraela. Posiądą cię i będziesz dla nich dziedzictwem, i nigdy więcej nie pozbawisz ich potomstwa.
— Tak mówi Pan Bóg: Ponieważ mówią do was: Ty jesteś tą ziemią, która pożera ludzi i pozbawia narody potomstwa. Już nie będziesz pożerać ludzi ani pozbawiać potomstwa swoje narody, mówi Pan Bóg. I już nie dopuszczę, aby w tobie były słyszane obelgi narodów, nie będziesz już znosić zniewag ludzi i nie będziesz już doprowadzać swoich narodów do upadku, mówi Pan Bóg.
I doszło do mnie słowo Pana mówiące:
— Synu człowieczy, gdy dom Izraela mieszkał w swej ziemi, plugawił ją swymi drogami i czynami. Jego droga wobec mnie była jak nieczystość odłączonej kobiety. Dlatego wylałem na nich swój gniew z powodu krwi, którą wylali na ziemię, i z powodu ich bożków, którymi ją splugawili. I rozproszyłem ich między narodami, i zostali rozrzuceni po ziemiach. Osądziłem ich według ich dróg i według ich czynów. A gdy weszli do narodów, do których przybyli, zbezcześcili tam moje święte imię, gdy o nich mówiono: „To jest lud Pana, a z jego ziemi wyszli.” Ale żal mi się zrobiło mojego świętego imienia, które zbezcześcił dom Izraela wśród narodów, do których przybył.
— Dlatego mów do domu Izraela: Tak mówi Pan Bóg: Nie dla was ja to czynię, domu Izraela, ale przez wzgląd na moje święte imię, które zbezcześciliście wśród narodów, do których przybyliście. I uświęcę moje wielkie imię, które było zbezczeszczone wśród narodów, które wy zbezcześciliście pośród nich. I poznają narody, że ja jestem Panem, mówi Pan Bóg, gdy będę uświęcony w was na ich oczach. Zabiorę was bowiem spośród narodów, zgromadzę was ze wszystkich ziem i przyprowadzę was do waszej ziemi.
— I pokropię was czystą wodą, i będziecie czyści. Oczyszczę was ze wszystkich waszych nieczystości i ze wszystkich waszych bożków. I dam wam nowe serce, i włożę nowego ducha do waszego wnętrza. Wyjmę serce kamienne z waszego ciała, a dam wam serce mięsiste. Włożę mego Ducha do waszego wnętrza i sprawię, że będziecie chodzić według moich ustaw i będziecie przestrzegać moich sądów, i wykonywać je.
— Zamieszkacie w ziemi, którą dałem waszym ojcom, będziecie moim ludem, a ja będę waszym Bogiem. I wyzwolę was od wszystkich waszych nieczystości. Przywołam zboża i rozmnożę je, a nie dopuszczę do was głodu. Rozmnożę też owoc drzew i plony pól, abyście już nie znosili hańby głodu wśród narodów. Wtedy przypomnicie sobie wasze złe drogi i wasze czyny, które nie były dobre, i samych siebie będziecie się brzydzić z powodu waszych nieprawości i obrzydliwości. Nie ze względu na was to czynię, mówi Pan Bóg, niech wam to będzie wiadome. Wstydźcie się i rumieńcie się z powodu waszych dróg, domu Izraela.
— Tak mówi Pan Bóg: W dniu, w którym was oczyszczę ze wszystkich waszych nieprawości, zaludnię miasta i miejsca zburzone zostaną odbudowane. A spustoszała ziemia będzie uprawiana, zamiast być spustoszeniem na oczach wszystkich przechodniów. I powiedzą: „Ta spustoszona ziemia stała się jak ogród Eden, miasta puste, opuszczone i zniszczone, są teraz obwarowane i zamieszkałe.” I narody, które wokół was pozostaną, poznają, że ja, Pan, odbudowałem to, co zburzone, i zasadziłem to, co spustoszone. Ja, Pan, to powiedziałem i uczynię.
— Tak mówi Pan Bóg: Jeszcze w tym jednym dam się uprosić domowi Izraela, aby im to uczynić: Pomnożę liczbę ich ludzi jak trzodę. Jak trzodę na ofiary, jak trzodę Jerozolimy w czasie jej uroczystych świąt, tak spustoszone miasta będą wypełnione trzodami ludzi. I poznają, że ja jestem Panem.

Dolina wyschłych kości

Ręka Pana była nade mną i on wyprowadził mnie w duchu Pana, i postawił mnie w środku doliny, która była pełna kości. Przeprowadził mnie obok nich dokoła, a oto było ich bardzo dużo na obszarze tej doliny, a oto były bardzo wyschłe. I powiedział do mnie:
— Synu człowieczy, czy te kości ożyją?
Odpowiedziałem:
— Panie Boże, ty wiesz.
Wtedy powiedział do mnie:
— Prorokuj o tych kościach i mów do nich: Wyschłe kości, słuchajcie słowa Pana. Tak mówi Pan Bóg do tych kości: Oto sprawię, że wstąpi w was tchnienie i ożyjecie. Nałożę na was ścięgna i sprawię, że obrośniecie ciałem, oblekę was w skórę, i włożę w was tchnienie, i ożyjecie. I poznacie, że ja jestem Panem.
Prorokowałem więc, jak mi rozkazano. A gdy prorokowałem, powstał szum, a oto poruszenie, i kości zbliżyły się do siebie, kość do swojej kości. I spojrzałem, a oto pojawiły się na nich ścięgna, obrosły ciałem i skóra je powlekła z wierzchu, ale nie było w nich tchnienia.
I powiedział do mnie:
— Prorokuj do wiatru, prorokuj, synu człowieczy, i powiedz do wiatru: Tak mówi Pan Bóg: Przyjdź od czterech wiatrów, tchnienie, i powiej na tych zabitych, i niech ożyją.
Prorokowałem więc, jak mi rozkazał, i wstąpiło w nie tchnienie, a ożyły i stanęły na nogach, bardzo, bardzo liczne wojsko.
I powiedział do mnie:
— Synu człowieczy, te kości to cały dom Izraela. Oto mówią: „Nasze kości wyschły, nasza nadzieja przepadła, jesteśmy zgubieni.” Dlatego prorokuj i mów do nich: Tak mówi Pan Bóg: Oto otworzę wasze groby i wyprowadzę was z waszych grobów, ludu mój, i przyprowadzę was do ziemi Izraela. I poznacie, że ja jestem Panem, gdy otworzę wasze groby i wyprowadzę was z waszych grobów, ludu mój. Włożę w was mojego ducha i ożyjecie, i osadzę was w waszej ziemi. I poznacie, że ja, Pan, to powiedziałem i uczyniłem, mówi Pan.

Zapowiedź połączenia Izraela i Judy

I doszło do mnie słowo Pana mówiące:
— A ty, synu człowieczy, weź sobie kawałek drewna i napisz na nim: „Dla Judy i synów Izraela, jego towarzyszy.” Weź też drugi kawałek drewna i napisz na nim: „Dla Józefa, drewno Efraima i całego domu Izraela, jego towarzyszy.” I złóż je jedno z drugim w jeden kawałek, aby stanowiły jedno w twoim ręku. A gdy synowie twego ludu zapytają cię: „Czy nie oznajmisz nam, co przez to rozumiesz?” Powiesz im: Tak mówi Pan Bóg: Oto wezmę drewno Józefa, które jest w ręku Efraima oraz pokolenia Izraela, jego towarzyszy, i przyłożę je do tamtego, do drewna Judy, i uczynię je jednym drewnem, i staną się jednym w moim ręku.
— A te drewna, na których napiszesz, będą w twoim ręku na ich oczach. Potem powiedz do nich: Tak mówi Pan Bóg: Oto wezmę synów Izraela spośród narodów, do których przybyli, zgromadzę ich zewsząd i przyprowadzę ich do ich ziemi. I uczynię ich jednym narodem w ziemi, na górach Izraela, i jeden król będzie królem nad nimi wszystkimi. Nie będą już dwoma narodami i już nie podzielą się na dwa królestwa. Nie splugawią się już swymi bożkami i obrzydliwościami oraz wszelkimi występkami. Wybawię ich ze wszystkich ich miejsc zamieszkania, gdzie zgrzeszyli, i oczyszczę ich. I będą moim ludem, a ja będę ich Bogiem.
— Mój sługa Dawid będzie królem nad nimi i wszyscy będą mieli jednego pasterza. Będą chodzić według moich sądów, będą przestrzegać moich ustaw i wykonywać je. I zamieszkają w tej ziemi, którą dałem mojemu słudze Jakubowi, w której mieszkali wasi ojcowie, będą w niej mieszkali, oni, ich synowie i synowie ich synów, aż na wieki, a mój sługa Dawid będzie ich księciem na wieki. Zawrę też z nimi przymierze pokoju, które będzie przymierzem wiecznym z nimi. Osadzę ich i rozmnożę, i umieszczę swoją świątynię pośród nich na wieki. Mój przybytek będzie wśród nich i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem. I poznają narody, że ja jestem Panem, który uświęca Izraela, gdy moja świątynia będzie wśród nich na wieki.